Pielgrzymka do Paryża

 

Dla wielu z nas  Paryż to miasto, które przyciąga turystów urokami życia a wiec:

luksusowymi hotelami, teatrami, kafejkami ze słynnymi kościołami, katedrą Notre Dame, Louvrem czy Wersalem. Dla nas pielgrzymów to przede wszystkim Kaplica Cudownego Medalika i Bazylika Sacre Coeur. Zgodnie z programem najpierw nawiedziliśmy na szczycie Montmartre, czyli na Wzgórzu Męczeństwa św. Dionizego i innych Chrześcian, Bazylikę Sacre Coeur. To miejsce wiecznej adoracji najświetszego Sakramentu to miejsce gdzie modlitwa trwa dzień i noc, gdzie pielgrzymi i turyści wypełniają Bazylikę do ostatniego miejsca. Tu w tym pięknym przejmującym sanktuarium nasza Grupa wzięła udział we mszy św., odprawianej przez naszego Ojca Józefa. W następnym dniu pielgrzymowaliśmy do Kaplicy Cudownego Medalika, przy ulicy du Bac gdzie Matka Boża zawitała 18 lipca 1830 roku. Katarzyna Laboure, zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św Wincentego a Paulo usłyszała orędzie Matki Bożej, która powierzyła jej misje wybicia medalika. Przesłanie "O Marzjo bez grzechu poczęta módl się za nami , którzy się do Ciebie uciekamy."  Ludzie, którzy modlili się za pośrednictwem Cudownego Medalika doznawali wielu łask: uzdrowienia, nawrócenia czy nawet uświęcenia.

Tu w tej pięknej acz skromnej Świątyni panuje w pełni modlitewny nastrój i w takiej atmosferze Ojciec Józef sprawował mszę św. w której uczestniczyliśmy wszyscy. Naszych religijnych przeżyć nie da się opisać, to trzeba po prostu przeżyć.

Zwiedzanie samego Paryża zaczęliśmy od wybudowanej w XIII wieku katedry

Notre Dame, byliśmy na Wieży Eiffla, plynęliśmy stakiem po Sekwanie ogladając miasto.

Spacerując zobaczyliśmy: Pantheon, Sorbone, Pałac Sprawiedliwości, Łuk Triumfalny,

Pola Elizejskie.

W muzeum Louvre obejrzeliśmy piękną Monalise, Ostatnią Wieczerzę i wiele innych pięknych eksponatów, nie sposób wszystkiego wymienić. Nasz czas pielgrzymkowo wycieczkowy wykorzystaliśmy w pełni, mimo czasem nie najlepszej pogody np: w Wersalu trwaliśmy do końca pomimo deszczu.

Mieszkaliśmy na przedmieściach Paryża, hotel i wyżywienie na dobrym poziomie a bardzo miła Pani przewodnik po Paryżu starała się nam pokazać wszystko na co pozwolił czas. Do domu wracaliśmy w radosnym nastroju. Po drodze zwiedziliśmy również miasteczko Metz. Wszystkim Pielgrzymom za wspólnie spędzony czas, za zdyscyplinowanie i stworzenie miłej atmosfery w imieniu naszej Rady Parafialnej serdecznie dziękuję.

Dorota