Pielgrzymka do Ausburga i Wieskirche

 

W piękny słoneczny, sobotni ranek 14.07 br. z grupa pielgrzymów wyjechaliśmy na pielgrzymkę najpierw do Ausburga a potem do przepięknego kościoła w Wies koło Steingaden.
W Ausburgu w kościele pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego księdz Dr. Ryszard Iwan odprawił dla nas mszę św. Pokrzepieni słowem bożym zostaliśmy krótko w salce parafialnej, aby wspólnie wymienić poglądy o życiu w naszych misjach. Było bardzo miło, kawa, ciasto i ciepłe pączki smakowały wyśmienicie, ale czas naglił więc pod opiekę księdza Dr. Ryszarda Iwana wyruszyliśmy zwiedzać Ausburg. Trzeba przyznać, że to miasto może się poszczycić pięknymi zabytkami oraz współczesnościę. Katedra i związana z nią historia św. Ulrika, św. Afry i biskupa Simperta, ratusz ze złotę salą, pałac Fugerów, piękne zabytkowe kościoły, osiedle Fuggeriada dla ubogich, to wszystko przypomina historię miasta pamiętajęcego czasy rzymskie. Za poświęcony nam czas oraz przekazane o mieście historie i za miłe spędzone chwile księdzu proboszczowi Dr. Ryszardowi Iwan składamy sereczne podziękowania i zapraszamy do nas. Kto chce zwiedzić dobrze Ausburg potrzebuje kilku dni, my jednak musieliśmy jechać dalej do celu, do Wies.
Kościół pielgrzymkowy w Wies to jeden z najpiękniejszych kościołów w Niemczech, odwiedzany przez pielgrzymów i turystów krajowych oraz europejskich.
Ten piękny kościół zbudowany został na przełomie roku 1745 -1754 przez architekta Dominika Zimmermanna i ozdobiony wspaniałą sztukaterią oraz pięknymi freskami przez jego brata Johanna. Historia tego kościoła zaczęła się w 1730r. kiedy to dwóch zakonników z pobliskiego zakonu norbertynów w Steingaden wyrzeźbiło figurkę Chrystusa, którą używano do wielkopiętkowej procesji a po jakimś czasie schowano ją jednak na strychu. W roku 1738 chłopka Maria Lory przyniosła figurę do swojego domu i wraz ze swoję rodzinę gorliwie się modliła przed figurę ubiczowanego Chrystusa, z której 14 czerwca 1738r. popłynęły łzy. Wiadomość ta szybko się rozeszła, pielgrzymów przybywało i figurka stała się sławna w calej Europie. Dzieło jakie stworzyli Zimmermannowie na chwałę Chrysusa przedstawia Miłosierdzie Boże na Sędzie Ostatecznym.
Nie będę opisywać tego piękna bo brak mi słów, takie rzeczy trzeba poprostu zobaczyć. Wspólnie w kościele odśpiewaliśmy "Barke", a na 350-letnich organach akompaniował nam pan przwodnik, który nota bene pochodzi z Polski. Za interesujęco przekazaną nam historię kościoła bardzo dziękujemy. Było fajnie ale przed nami 240 km. drogi powrotnej do Regensburga. Wszystkim Pielgrzymom za mile spędzony dzień dziękuję.
Dorota